środa, 20 czerwca 2012

Opowiadanie 1 cz 2

  - pyszne te kanapki sobie zrobiłam. Chcesz jedną - spytała Ema
  - Nie dzięki. Jedz musisz nabrać siły. - grzecznie odmówił Emil
  - Czemu ?? - spytała Emilka
  - Bo idziemy razem do kina. - oznajmił jej.
  - We dwójkę?
  -Tak. Ale to nie randka. - sprecyzował.
  - Okej to ile mam czasu na wyszykowanie się ?
  - Hmm.Pomyślmy. Seans mamy za 3 godziny, to godzinę na drogę z lekkim zapasem, to jakaś godzina dla ciebie, a reszta na stanie w kolejkach po bilety i jedzenie.
  - Ok. A ciepło jest na dworze?- spytała dziewczyna 
  - Tak. Jak chcesz to włóż tę żółtą sukienkę. Wyglądasz w niej prześlicznie. - dodał po chwili Emil
  - Aha. To idę się szykować. Pa
  - Pa
Po chwili Ema poszła do łazienki ubrać się i uczesać. Lecz zastanawiała się nad makijażem. W końcu zdecydowała się na błyszczyk do ust. Gdy wyszła z łazienki pod drzwiami stał Emil i patrzył się na nią. On sam był ubrany w hawajskie shorty i luźny T- shirt. Minęła chwila zanim odzyskał mowę 
  - Wyglądasz przepięknie 
  -Dzięki. Widzę, że ty też nie marnowałeś czasu
  - Choć bo się spóźnimy na pociąg. Mój brat nas podwiezie. - oznajmił dziewczynie
  - Och, nie musi. Ale skoro chce.
Po chwili byli już w drodze na peron. A gdy dotarli pociąg właśnie wjechał na stację z głośnym zgrzytem.
  - Choć , bo się spóźnimy- poganiał Emilkę 
  - Okej biegniemy - spytała. W odpowiedzi Emil złapał ją za rękę i pobiegli do pociągu. Gdy znaleźli już wolne miejsca Emil poszedł do konduktora kupić bilety, a Emilka pogrążyła się we własnych myślach ,, Czemu on tyle dla mnie robi. Przecież jak  ostatnio go widziałam to się pokłóciliśmy. Ale ja mu już dawno wybaczyłam tylko on jeszcze nie wie. Jak  mnie przeprosi to wtedy mu powiem". I właśnie w tym momencie wrócił Emil:
  - Już jestem. Coś przegapiłem ? - spojrzał pytająco na dziewczyna
  - Nie, nic siadaj - odparła spokojnie Ema 
                                           ***
Reszta podróży minęła spokojnie teraz nasi bohaterowie siedzą już w sali i oglądają film pt. ,, Zwariowana rodzina "
Nagle odzywa się Emil:
   - Wiesz, chcę cię przeprosić za to co powiedziałem ostatnim razem jak się widzieliśmy. Wybaczysz mi ??
  - Wybaczyłam ci dawno temu - rzekła i posłała mu swój najpiękniejszy uśmiech.
  - Aha i jeszcze coś co uświadomiłem sobie dawno temu. Uświadomiłem sobie, że to ciebie kocham a nie jestem pewien czy ty też. 
  - Ja też cię kocham .To chyba jest już randka - spytała Emilka
W odpowiedzi Emil ja pocałował. 




Cdn nastąpi 
Wasza Mania

1 komentarz: